Problemy mieszkaniowe

Od 10 lat jestem pracownikiem LP, w tym od 5 lat w służbie leśnej. Od roku 2000 r. zajmuję jednopokojowe mieszkanie o pow. 24 m2, które od ponad dwóch lat zamieszkuję wraz z żoną, a od roku również z dzieckiem. Moje nadleśnictwo nie ma wolnych większych mieszkań służbowych i nie będzie miało w najbliższej przyszłości, więc jedyne co mogę zrobić, to wynająć na własny koszt, bo innego rozwiązania nie widzę. Jako podleśniczego nie stać mnie na taki wydatek, więc zastanawiam się, czy mam jakieś prawa (związane ze służbą leśną), co do warunków mieszkaniowo-socjalnych i czy na nadleśnictwie ciążą jakieś obowiązki związane z zapewnieniem większego, właściwego co do potrzeb lokum dla mnie i mojej rodziny? Czy ewentualne wynajęcie mieszkania od osoby prywatnej może zostać w jakimś stopniu zrekompensowane przez moją firmę?

Odpowiadając na pytanie Czytelnika trzeba wyjaśnić, że wyznaczeniu na mieszkania służbowe dla pracowników określonych stanowisk służby leśnej (w tym podleśniczych) podlegają zarządzane przez nadleśnictwo zarówno jednorodzinne budynki mieszkalne, jak i samodzielne lokale mieszkalne, o najlepszym stanie technicznym spośród posiadanych mieszkań w dniu ich wyznaczenia i jednocześnie najkorzystniej położone pod względem pełnienia danej funkcji.

W przypadku przyznania pracownikowi do zamieszkania osady leśnej nie ma problemów dotyczących powierzchni użytkowej – przysługują one pracownikowi w całości, bez względu na stan rodzinny. Natomiast w przypadku samodzielnych lokali mieszkalnych, właściwe zarządzenie (zarządzenie ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa z 14 marca 1995 r. w sprawie stanowisk służby leśnej, na których zatrudnionym pracownikom przysługuje bezpłatne mieszkanie, oraz szczegółowych zasad i trybu przyznawania i zwalniania tych mieszkań) mówi, że powierzchnia użytkowa przysługującego mieszkania powinna uwzględniać liczbę członków najbliższej rodziny.

Mowa tu o rodzicach i dzieciach, pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym, na wspólnym utrzymaniu. Według §3.1 zarządzenia powierzchnia ta nie może przekraczać: 35 m2 – dla 1 osoby, 40 m2 – dla 2 osób, 45 m2 – dla 3 osób, 55 m2 – dla 4 osób, 65 m2 – dla 5 osób i 70 m2 – dla 6 i więcej osób. Zgodnie z wykładnią literalną tego przepisu nie są to wielkości minimalne przysługujące pracownikowi, a niestety maksymalne. Nie ma więc tu wyraźnie zagwarantowanego minimum powierzchni użytkowej mieszkania służbowego i oznacza, że może być ona mniejsza od wymienionej w §3.1.

Opierając się jednak na brzmieniu kolejnego zapisu tego zarządzenia, poddałabym w wątpliwość taką wykładnię. Otóż w §4 tego aktu mówi się, że w przypadku braku odpowiedniego (tj. – jak rozumiem – dostosowanego do potrzeb pracownika) mieszkania z zasobów LP, nadleśnictwo na swój koszt najmuje mieszkanie na potrzeby uprawnionego pracownika lub też zwraca pracownikowi równowartość kwoty, która stanowi wynik przemnożenia stawki czynszu regulowanego przez powierzchnię użytkową przysługującą pracownikowi, zgodnie z omówionym wcześniej §3.1.

Mowa tu wyraźnie o powierzchni użytkowej przysługującej pracownikowi, tak więc wskazane w §3.1 wielkości lokali, w powiązaniu z liczbą członków najbliższej rodziny, należy traktować jako przysługujące pracownikowi z mocy prawa. W przypadku niewielkiej różnicy między metrażem lokalu (którym dysponuje nadleśnictwo), a powierzchnią przysługującą pracownikowi w myśl §3.1 omawianego zarządzenia nie ma potrzeby wynajmowania innego, większego lokalu. Jednak w Pańskim przypadku jest to różnica zbyt drastyczna, na niekorzyść pracownika, nie pozwalająca na życie w godnych warunkach. Zwracam uwagę na dodatkowy aspekt – jest Pan podleśniczym, należącym do służby leśnej, któremu z mocy prawa przysługuje odpowiednie, bezpłatne mieszkanie. LP jako pracodawca mogą zaś poszczycić się tym, że wkładają dużą troskę w zapewnienie odpowiedniej opieki socjalnej pracownikom, zwłaszcza w aspekcie spraw mieszkaniowych.

Uważam zatem, że zajmowany przez Pana i Pańską rodzinę lokal o powierzchni 24 m2 nie zapewnia Waszej trzyosobowej rodzinie odpowiednich warunków lokalowych i nie jest dostosowany do jej potrzeb. W chwili, gdy przyznawano Panu ten lokal, był Pan człowiekiem nieżonatym i bezdzietnym, i w tym stanie rzeczy lokal ten spełniał Pańskie potrzeby. Obecnie, w związku ze zmianą sytuacji rodzinnej, warunki mieszkaniowe są niewystarczające i wymagają zmiany. Nadleśnictwo nie posiadając odpowiedniego dla Pańskich potrzeb lokalu, powinno wynająć lokal dostosowany do wielkości trzyosobowej rodziny lub też zwrócić równowartość kwoty stanowiącej wynik przemnożenia stawki czynszu regulowanego, obowiązującego w danej miejscowości przez powierzchnię użytkową przysługującą pracownikowi.