
Na łamach prestiżowego czasopisma naukowego „Science” ukazał się artykuł „Sadzenie drzew nie jest prostym rozwiązaniem”. Autorzy odnoszą się w nim do ostatnich modnych działań rządów, organizacji rządowych, ale też społeczności na rzecz zwiększania pokrywy leśnej czy wprowadzania drzew do miast.
Zdaniem naukowców z Uniwersytetu Kalifornii i UniwersytetuSão Paulo inicjatywy ukierunkowane na zwiększanie liczebności dendroflory, oile są przemyślane, stanowią istotny wkład w globalny wysiłek na rzecz poprawyśrodowiska i warunków życia. Ambitne i dobrze przemyślane sadzenie drzewzwiększa różno-rodność biologiczną, polepsza jakość wód i życia w miastach.
Jednak takie działania, jeśli nie wpisują się w szerszykontekst i zostają pozbawione planu, są w stanie doprowadzić do niepożądanychskutków. Sadzenie drzew nie może być też substytutem redukcji emisji gazówcieplarnianych. Nie należy go więc uznawać za złoty środek na współczesneproblemy. Skupienie uwagi na sadzeniu drzew przysłania działania bardziejistotne dla rozwikłania problemów środowiska, takich jak ograniczaniewylesiania.

Naukowcy podają różne przykłady wielkich zalesień, któreskończyły się niepowodzeniem albo doprowadziły do szkód. Wprowadzanieroślinności leśnej na tereny naturalnie otwarte i sawanny zubaża lokalneekosystemy. Rządowe działania spalały zaś na panewce zazwyczaj z powodu brakuopieki nad zasiedlonym terenem. Dobrym przykładem jest tu program zalesień wChinach, który przyniósł wiele niepożądanych skutków. Tworzenie pokrywy leśnejw oparciu o jeden albo kilka obcych gatunków zmniejszyło bioróżnorodność, a wśrodkowej części kraju zmalał nawet spływ wody w rzekach. Obsadzanie pólposkutkowało redukcją plonów o 24%, a rolnicy zaczęli szukać nowej ziemi poduprawy kosztem lasów naturalnych, których powierzchnia spadła o 7%. To dowodzi,że tego rodzaju inicjatywy muszą być skrojone wedle lokalnych potrzeb iuwzględniać potencjalne skutki uboczne, tak by odpowiadać na złożone problemyśrodowiska.
Ostatnim przykładem pochopnego działania była, zdaniembadaczy, reakcja na pożary w Amazonii w 2019 roku. Państwa grupy G7 zaoferowałyfundusze na zalesienia utraconej powierzchni, chociaż bardziej wskazane byłybykroki na rzecz wzmacniania prawa – ochrona rdzennej ludności i kompensacje dlawłaścicieli ziemskich, zachęcające ich do utrzymania pokrywy leśnej. Niestety,nawet najbardziej przemyślane zalesianie nie zrekompensuje strat z powodu deforestacji wlasach tropikalnych.