Ochrona przyrody nie zawsze musi się wiązać z nakładaniem reżimów i ograniczeń, czasem wystarczy zwyczajne promowanie różnorodności biologicznej i ukierunkowanie ruchu turystów. Z takiego właśnie założenia wyszli leśnicy z Gdańska, którzy wzbogacili swoje nadleśnictwo o miododajne i owocodajne gatunki drzew i krzewów. W ramach rewaloryzacji terenów zielonych i kierunkowania ruchu turystycznego powstały już dwie Owocowe Arki – jedna w ub. roku w Gołębiewie, drugą posadzono w listopadzie w Młynkach.

Zagajnik składa się z rodzimych roślin: czereśni ptasiej,derenia świdwy i jadalnego, leszczyny, głogu, kruszyny, jałowca, czeremchyzwyczajnej, tarniny, dzikiej róży, bzu, jarzębu, kaliny koralowej, szakłakapospolitego, trzmieliny pospolitej, porzeczki, starych odmian jabłoni(kosztela, papierówka, złota reneta) i gruszy (odmiana faworytka), a takżewiśni (sokówka, wczesna ludwika). Znalazło się w nim też miejsce nainfrastrukturę turystyczno-rekreacyjną.

Zarówno ubiegłoroczna, jak i bieżąca akcja zyskałydofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.Dzięki temu do ekosystemu wprowadzono odpowiednio 370 i 216 sadzonek drzew ikrzewów pochodzących z lokalnych szkółek. Całkowity koszt to niemal 194 tys.zł, dotacja WFOŚiGW wyniosła 74 tys. zł.

SLV.