
Okolice katowickiego Spodka stały się areną zmagań najlepszych drwali wyczynowców z kraju i Europy. Wszystko za sprawą zawodów z serii Stihl Timbersports. Jakby tego było mało, w rywalizacji, po raz pierwszy w historii Polski, zmierzyły się kobiety. Na mistrzostwa zjechały panie z całego Starego Kontynentu!
Fot. Bartosz Szpojda
Czym są zawody Stihl Timbersports? Ekstremalnym pokazemsiły, sprawności i precyzji w posługiwaniu się ostrymi jak brzytwa siekierami(specjalny wzór), dwumetrowymi piłami ręcznymi oraz seryjnymi pilarkamispalinowymi. A to wszystko w restrykcyjnym limicie czasowym, pod czujnym okiemsędziów i kamer. Każdy z zawodników mierzył się z trzema konkurencjamirozgrywanymi w jednym ciągu w czasie 2 min. Najpierw cięcie pilarką, potemrąbanie kłody, na której się stoi, następnie szybkie cięcie piłą ręczną, a nasam koniec znów siekiera, tym razem pomocna w rąbaniu pionowego pniaka. Kobietystartują w tych samych konkurencjach (poza rąbaniem pionowej kłody) w niecoinnych limitach czasowych i z przerwami pomiędzy poszczególnymi dyscyplinami.
W Polish Trophy najwyżej zaklasyfikował się ArkadiuszDrozdek. Zwycięską zawodniczką okazała się – Yolanda Hagmann (Szwajcaria);najlepsza (i jedyna) Polka, Julia Królik, zajęła czwarte miejsce. Pierwszymzawodnikiem European Trophy został Martin Komarek z Czech (najlepszy Polak,Michał Dubicki, zajął ósme miejsce).
BSz