
Rok temu 21 maja grupa miłośników ziół wybrała się na spacer do lasu w poszukiwaniu dzikich roślin jadalnych. Spacer zorganizowali aktywiści z Zielonogórskiego Towarzystwa Upiększania Miasta (ZTUP), znani z szeregu akcji ochrony zieleni w przestrzeni miejskiej Zielonej Góry. Podczas „spaceru roślinożerców” społecznicy dotarli do polany śródleśnej, gdzie występuje wiele ziół i roślin leczniczych.
Polanę w ostatnim czasie zaczęła zarastać robinia akacjowa.W obawie o pogorszenie warunków rozwoju roślinności zielnej uczestnicy spaceruzwrócili się do zarządzającego terenem Nadleśnictwa Zielona Góra o eliminacjęsamosiewów. Leśnicy z profesjonalizmem podeszli do tematu i usunęli samosiejki,tym samym poprawiając warunki świetlne na polanie. Nie uczynili tego jednakniezwłocznie, gdyż w planie ochrony przyrody nadleśnictwa łąka zostałasklasyfikowana jako potencjalne siedlisko traszki grzebieniastej. W trosce ojej ochronę i o uszkodzenia runa prace wykonano po okresie wegetacyjnym.
![]() |
Fot. P. Zalewski |
– Widać dobrą rękę fachowców z naszego nadleśnictwa – prace wykonano z największą starannością, chroniąc uśpioną roślinność zielną – komentują spacerowicze na profilu FB.
Za chwilę łąka zakwitnie, a mieszkańcy miasta znów będą mogli zbierać na niej zioła. Na tym jednak nie koniec. Wdzięczni społecznicy wysłali podziękowanie dla leśników, a o udanej współpracy poinformowali lokalne media. Relację z całej akcji, okraszoną pięknymi zdjęciami, ZTUP umieściło na swoim profilu społecznościowym
Anna Niemiec