Zawody Super Drwal – Pół żartem, pół serio

Super Drwal, impreza promująca zawód drwala, doczekała się czwartej odsłony. To doskonały przykład na to, że chcieć, to móc i że nawet nieco żartobliwa forma zmagań potrafi wywołać nie lada emocje.

Zawodyw Czersku z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem publicznościi władz samorządowych. Nie byłoby tak, gdyby nie zacięcie organizatorów – ojcai syna, czyli Leszka i Kamila Szarmachów. Pierwszy jest właścicielemprzedsiębiorstwa leśnego, drugi – drwalem, zawodnikiem (utytułowanym) i nauczycielemw Technikum Leśnym w Tucholi. Ideą była integracja grupy zawodowej drwali orazjej promocja wśród ludzi, dla których to często pierwsza okazja, by zobaczyć,jak wygląda ten, kto ścina drzewa w lesie. Na dodatek tego typu zmagania niosąze sobą walor edukacyjny dla samych uczestników. – Startujący w zawodach – awcześniej do nich trenujący – zawodnicy nabywają pewnych dobrych nawyków. Tojest bardzo zauważalne choćby u drwali z naszej firmy. Ci, którzy startują odczterech lat, dokonali niesamowitego postępu. Przede wszystkim zaczęliregularnie używać hamulca bezpieczeństwa. Nie oszukujmy się – niektórzy drwalenigdy go nie stosują, a jak im się już załączy, widać, jak nieudolnie starająsię go wyłączyć. Krótko mówiąc – ci, którzy trenują i startują, stają sięlepszymi drwalami – mówi Kamil Szarmach. 
A trening jest konieczny, bowiem przed zawodnikami spore wyzwania – zarówno teprofesjonalne, jak i nieco bardziej widowiskowe. Do pierwszej grupy należyzaliczyć ścinkę na dokładność, zmianę łańcucha czy okrzesywanie; do drugiej –slalom, łupanie klocków (i kostek cukru) czy otwieranie piwa za pomocą…pilarki. Organizatorzy postawili też na dwojaki system rywalizacji –indywidualny i zespołowy. Ten drugi wymagał współpracy, stalowych nerwów iniezłej kondycji. Wbrew pozorom praca piłą moja-twoja potrafi wyczerpać równiemocno co ścinka drzewa. O presji czasu, kolegów, konkurencji i kibiców niewspominając. Poza zawodami organizatorzy zapewniają liczne atrakcje dlastarszych i młodszych – m.in. niesamowity pokaz rzeźbienia pilarką w lodzie –istne show z ogniem, światłem i muzyką w tle.
Podstawą organizacji takiej imprezy jest współpraca – z samorządami i LasamiPaństwowymi. – Samorządy widzą, że taka impreza ma wzięcie. Czersk to serceBorów Tucholskich. Tradycje leśno-drzewne są tu bardzo bogate, toteż ma się ktodrwalami interesować. Gmina chce i zmierza do tego, by zawody Super Drwal nastałe wpisały się w kalendarz imprez. Takie zawody są z pewnością świetnąpromocją dla gminy. Lasy też mają swój udział w tym wydarzeniu, również chętniesię promują. Nadleśnictwo Czersk w tym roku udostępniło nam drewno do ścinkioraz oddelegowało pracownika do pełnienia roli konferansjera – mówi KamilSzarmach.
Bartosz Szpojda