
Najwyższa Izba Kontroli przygotowała raport „Odtwarzanie potencjału produkcji leśnej zniszczonego przez katastrofy oraz wprowadzanie instrumentów zapobiegawczych”. Izba sprawdzała celowość i skuteczność podejmowanych przez nadleśnictwa działań oraz oceniła gospodarność wydatkowanych środków.
Kontrolaobjęła lata 2013–15 oraz 2016 r. do czasu zakończenia czynności kontrolnych. Audyt przeprowadzono w 15 nadleśnictwachpołożonych na terenie trzech województw: dolnośląskiego, lubuskiego izachodniopomorskiego (w sześciu RDLP). W informacji uwzględniono wynikikontroli rozpoznawczej z trzech nadleśnictw: Krzystkowice, Sulechów i Żagań.
NIK pozytywnie oceniła działania skontrolowanych nadleśnictw dotycząceprzeciwdziałania występowaniu katastrof i ograniczaniu ich skutków.Nadleśnictwa prawidłowo planowały oraz realizowały przedsięwzięcia, środkiwydatkowały gospodarnie i osiągały zaplanowane efekty, sumiennie teżkontrolowały stan dróg na swoich terenach. Zdaniem NIK zadania zapobiegawczepodejmowano stosownie do założeń pul, a także analiz stanu zabezpieczeniaprzeciwpożarowego oraz ekspertyz optymalizacji sieci drogowej. Zdecydowanawiększość nakładów inwestycyjnych (73%) ponoszonych przez skontrolowanenadleśnictwa dotyczyła poprawy stanu sieci dróg leśnych (dojazdów pożarowych),co było zasadne z uwagi na stan techniczny wymagany przepisami prawa, a takżemożliwość wykorzystania tych dróg do usuwania skutków również innych niż pożarykatastrof.
W latach 2013–15 skontrolowane nadleśnictwa wydały 65,4 mln zł na zadaniazwiązane z ochroną przeciwpożarową – dojazdy pożarowe (wybudowano,zmodernizowano lub wyremontowano m.in. drogi leśne o łącznej długości 155 km),dostrzegalnie (wybudowano siedem) i punkty czerpania wody (powstały cztery),pasy przeciwpożarowe, zakup środków łączności, sprzętu i urządzeń domonitorowania lasów.
W beczce miodu znalazła się też łyżka dziegciu. Izba wytknęła, że nadal tylko56% dróg leśnych jest w dobrym lub zadowalającym stanie technicznym, a aż 76%dojazdów pożarowych nie spełnia wszystkich aktualnych wymagań, niezbędnych dlaprowadzenia skutecznych akcji przeciwpożarowych, czytamy w raporcie. Nadal 44%dojazdów pożarowych jest w złym lub średnim stanie technicznym, dodaje Izba.Wykazano, że spośród 2,4 tys. km funkcjonujących dojazdów pożarowych na koniec2015 r. aż 76% z nich nie posiadało mijanek lub nie spełniało innych wytycznychzasad zabezpieczenia ppoż. W niektórych przypadkach wytknięto błędy wzagęszczeniu dróg, co może niekorzystnie wpływać na akcje ratunkowe w trakciepożarów. Jednocześnie NIK wyjaśnia, że przyczyną tego stanu rzeczy sąwieloletnie zaniedbania, których nie można wyeliminować w ciągu kilku lat.
Red.