
Na portalu petycjeonline.com trwa zbieranie podpisów pod petycją w sprawie wprowadzenia nowych rozwiązań w systemie ochrony zdrowia w zakresie leczenia boreliozy. Adresatem wniosku jest minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. To oddolna inicjatywa pacjentów chorych na boreliozę, którzy miesiącami a nawet latami szukali pomocy w zdiagnozowaniu i leczeniu zakażenia.
W petycji czytamy m.in.,że borelioza jest jedną z najszybciej rozprzestrzeniających się chorób wPolsce, a można wręcz zaryzykować określenie „epidemia”. Choć, jakwskazują autorzy, oficjalne statystyki nie oddają rozmiaru problemu. Niewszystkie przypadki są zgłaszane, zaś wiele osób cierpiących pozostaje nadalniezdiagnozowanych lub żyje z diagnozami postawionymi błędnie, ponadto teżnierzadko ci, którzy zdecydowali się na terapie prywatne, nie wracają już doleczenia w ramach publicznej służby zdrowia – wszystko to sprawia, że skalazjawiska jest poważnie niedoszacowana – czytamy.
Pacjenci skarżą sięgłównie na fatalny obecnie standard diagnozowania boreliozy (m.in. stosowanietestów ELISA). Objawy są na tyle niespecyficzne, że bywają mylone z innymichorobami. Wytykają długie terminy oczekiwania na wizyty u specjalistów choróbzakaźnych (średnio pół roku) i obowiązujący, przestarzały ich zdaniem, schematleczenia. Apelują o lepsze standardy w postępowaniu z tą trudną i złożonąchorobą, a także leczenie jej w sposób uwzględniający całościową sytuacjępacjentów.
W nagłaśnianiu problemuboreliozy coraz częściej pomagają celebryci. Ostatnio aktorka BarbaraKurdej-Szatan („M jak Miłość”) na łamach kolorowej prasy podzieliła sięhistorią swojej choroby. Kleszcz ukąsił ją kilka miesięcy temu na planieserialu. Przeszła leczenie i dziś jest zdrowa.
Do końca lutego petycjępodpisało blisko 1,5 tys. osób. Wiele z nich pozostawiło pod petycją komentarz,opisując historię swojej choroby. Poparcie dla inicjatywy wyraziło m.in.Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę.
UZ