
„Hodowlane i genetyczne uwarunkowania adaptacji drzew leśnych do zmian w środowisku” były tematem jednego z cyklu seminariów odbywających się w Instytucie Badawczym Leśnictwa (3 grudnia).
Naukowcy przez kilka lat badali, czy i jak poszczególne gatunki drzewprzystosowują się do zmian zachodzących w klimacie. Bo to, że zmiany zachodzą,jest pewne. Nie wiadomo tylko, dokąd zmierzają. W rozważaniach nad tym zagadnieniemkilkukrotnie odwoływano się do trwającego równolegle szczytu klimatycznegoCOP21 w Paryżu. – Jako leśnicy chyba nie do końca wierzymyw zmiany klimatyczne. Lasy przecież trwają. Co więcej nie jesteśmyklimatologami i nie nam oceniać te zmiany – mówił dr JanKowalczyk. Prof. Aleksander Sokołowski komentował kierunek zmian: – Nie wiemy, czy to, co aktualnie obserwujemy, to stałytrend, ukierunkowane zmiany czy fluktuacje. Leśnicy byli zgodnico do jednego – przyroda znajduje sposób, by trwać. Dostosować muszą sięleśnicy. – Może warto zacząć rozważać choćbyniewielkie zmiany w hodowli, np. użytkować drzewa w młodszym wieku– mówił prof. Arkadiusz Bruchwald.
Dyskutowano także nad możliwością doboru populacji igenotypów w taki sposób, by łatwiej znosiły klimatyczne zawirowania. Bo możesię okazać, że w obliczu galopujących zmian klimatycznych tempo adaptacji drzewbędzie niewystarczające.
W przyszłym klimacie drzewa czekajązarówno niebezpieczeństwa, jak i szanse. Zagrażać im będą m.in. pożary, susze,fale gorąca, ciepłe zimy. Wiele drzew narażonych może być na konkurencję zinwazyjnymi gatunkami. Szans należy upatrywać w wydłużeniu sezonu wegetacyjnegoi lepszych warunkach wzrostu.
Rozważań o przyszłości nie można byprowadzić bez bogatych danych meteorologicznych. Choć dziś są one powszechniedostępne, a pomiary precyzyjne i ciągłe, to byłyby niczym bez danycharchiwalnych. Tylko długofalowe obserwacje pozwalają wyciągać wnioski. – Pierwsze powojenne pul często leżą w piwnicach, a tokopalnia wiedzy także o zachodzących na skutek zmian klimatu zmianach w lasach– mówił prof. Aleksander Sokołowski. BULiGL przygotowuje w ramach Banku Danycho Lasach możliwość udostępniania takich danych. Na początku, w ramach testu,użyczone zostaną dane z Puszczy Kozienickiej. Finalnie – z terenu całej Polski.BDL gromadzi także dane czysto meteorologiczne. Wkrótce zostaną oneudoskonalone wg wskazówek i sugestii, jakie napływają do twórców BDL.
UZ