W ostatni dzień lata w Puszczy Drawskiej odbyły się IX Otwarte Mistrzostwa Drawna w Grzybobraniu. W imprezie zorganizowanej przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Drawieńskiej rywalizowało aż 112 osób. Leśnictwo Jaźwiny powitało wszystkich prawdziwie letnią, słoneczną, wręcz upalną aurą. Miłośnicy grzybobrania w ciągu trzech godzin przemierzali leśne ostępy po obu stronach rzeki Korytnicy, na terenie nadleśnictw Głusko i Drawno.

Zbiory, pomimo suszy, okazały się dośćowocne. Nie zabrakło dorodnych borowików, kozaków czy nawet przepysznychrydzów. Efekty można było zaprezentować podczas konkursów na polu biwakowym wSówce. Zwycięzców wyłoniono w kilku kategoriach: za zebranie najdorodniejszychgrzybów (w komisji m.in. redaktorzy „Lasu Polskiego”), w konkursie wiedzy ogrzybach i grzybobraniu, w konkursie literackim o przyrodzie, grzybach iurokach ziemi drawieńskiej, w konkursie kulinarnym z potrawami z grzybów lub zudziałem grzybów.

Do tego ostatniego zgłoszono 19 potraw.Pierwsze miejsce komisja przyznała Stanisławie Skotnickiej za „Borowika zCzarciego Jaru”. Drugie były „Pierogi z nadzieniem rydzowym” Barbary Kuc, a natrzecim „Sos borowikowy z makaronem” Małgorzaty Bonczek. Nagrodzone zostałyjeszcze takie specjały jak „Galaretka z grzybów” oraz „Ryba w borowikach”.Zwycięzcy wszystkich konkurencji otrzymali puchary, dyplomy i nagrody, którewręczyli członkowie Zarządu TPZD i obecni goście.

Ponadto gospodarz terenu, leśniczy MirosławŚliwiak, ufundował „Nalewkę Leśniczego” dla osoby, która zebrała podczasgrzybobrania najwięcej śmieci.

Mistrzostwa zakończyły się licytacją koszapełnego pięknych borowików zebranych przez Mariusza Pomorskiego. Licytacjęwygrała uczestniczka spływu kajakowego kwotą 150 zł, przy cenie wywoławczej 25zł.

Zarówno formuła zawodów, jak i klimat tejimprezy bardzo nam się spodobały. Tak nabraliśmy smaku, że zaraz po zakończeniusami ruszyliśmy na grzybowe łowy.

Tekst i zdjęcia: Dominika i DanielKlawczyńscy