
Wystawę zorganizowano w tym samym miejscu, w jakim odbywa się rokrocznie. Po odwiedzinach na stoiskach w halach Leśnego Zakładu Doświadczalnego, zwiedzający przez teren szkółki, wędrowali na pętlę leśną.
Świat Drwala
Na targi szczególnie przygotował się Ośrodek Rozwojowo Wdrożeniowy Lasów Państwowych w Bedoniu, wraz z pomocą firmy Grube zamieniając jedną z hal w Świat Drwala. W tym miejscu promowano przede wszystkim bezpieczną pracę (odzieżochroną, przerzynka pod naprężeniem). Co jakiś czas obywała się też prezentacja technik pierwszej pomocy i wykłady dotyczące schorzeń odkleszczowych. Bedoń zorganizował także konkurs brakarski.
Targi obfitowały przede wszystkim w sprzęt o mniejszych gabarytach – (łuparki (fot. 1), maszyny agregowane z ciągnikiem). Największy sprzęt to wysokotonażowe przyczepy do wywozu drewna (fot. 2). Były też ciekawostki – firma Amadeus próbowała zainteresować odwiedzających tradycyjnymi walonkami z Rosji. Swoje stoiska miały też Lasy Państwowe:
CILP, RDLP w Łodzi oraz obchodzący 10-lecie OTL Jarocin (fot. 3).
Premierę na rogowskich targach miała firma Yamaha, proponująca swoim odbiorcom mikrociągniki (fot. 4), znane także pod nazwą quad (której Yamaha konsekwentnie stara się unikać). Oferta ma trafić w gusta właścicieli lasów prywatnych, którzy ze względu na powierzchnię swoich dóbr, a także cenę „dużych” maszyn, poszukują tańszej lecz ciągle skutecznej maszyny. Tu jednak przydałaby się większa oferta urządzeń, które można agregować z mikrociągnikiem. Polski dystrybutor Yamahy liczy także na zainteresowanie straży leśnej, oferując możliwość
szybkiego i wygodnego docierania w rejony do tej pory niedostępne dla samochodów terenowych.
Forwarderami lasy stoją
Nowością targów był pokaz pierwszego w Polsce forwardera produkcji estońskiej – Metsis (fot. 5). Maszynę sprowadziła Kompania Leśna, która z Estonii importuje przyczepy zrywkowe Palms. Ivo Jurgenson, który skonstruował forwarder, pierwszą taką maszynę wykonał kilkanaście lat temu dla własnej firmy, która zajmuje się usługowym pozyskaniem. W tamtych czasach liczyła się cena, która w przypadku maszyn produkowanych po drugiej stronie Bałtyku skutecznie odstraszała nabywców. Dziś w lasach kilku krajów jeżdżą 24 Metsisy. Ich zaletą nadal jest cena – egzemplarz przywieziony do Rogowa (wersja średnia o ładowności 12 t) kosztuje 190 tys. euro (przy kursie 4,20 zł za euro to 800 tys. zł).
„Sowę z Rogowa”, targową nagrodę za innowacyjność, odebrał diler forwardera Entracon EF 60 (fot. 6) firma ForTech System.
To znacznie mniejszy pojazd, przeznaczony do zadań w trzebieżach. Waży o 9 t mniej niż Metsis i zabiera połowę jego ładunku. Jego szerokość to ledwie 1,8 m, porównywalna z szerokością większych terenówek, np. Nissana Navaray, a wysokość to 2,7 m. To maszyna dedykowane typowo do zadań w trzebieżach. Entracon kosztuje też znacznie mniej – za wersję prezentowaną na targach należy zapłacić ok. 520 tys. zł.
VOPL dla każdego…leśnika
Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, firma, której profil ewoluuje w ostatnich latach w interesujących kierunkach, w Rogowie prezentowało Vademecum ochrony przyrody leśniczego (VOPL). Tę propozycję Oddziału w Brzegu można określić jako praktyczne rozwinięcie prognozy oddziaływania na środowisko dla planu urządzenia lasu. VOPL to zestaw składający się z części opisowej i map przygotowywany dla każdego leśnictwa. Na mapach leśniczy znajdzie informację o występowaniu form ochrony przyrody. W opisie natomiast informacje o poszczególnych wydzieleniach, dotyczące występowania cennych składników przyrody (m.in. siedlisk i gatunków naturowych) i proponowanych zaleceń ochronnych.VOPL zamówiło już kilka nadleśnictw z Dolnego Śląska. Niewątpliwie zmiana wynikająca z rosnącej rangi ochrony przyrody wymusi zmiany zawartości pul. Czy będzie to jednak uszczegółowienie programu ochrony przyrody, czyVOPL, czas pokaże.
Mistrz jest jeden
Tegorocznym targom towarzyszyły I Mistrzostwa Polski Drwali (fot. 7). Nie, to nie pomyłka –pierwsze, co wynika z faktu, że choć drwale od lat rywalizowali na poziomie ogólnopolskim, tym razem rywalizacja przebiegała wg regulaminu organizacji IALC (International Association Logging Championchips). Zawody zorganizowały Stowarzyszenie Instruktorów Obsługi Maszyn Rolniczych i Leśnych oraz Stowarzyszenie Przedsiębiorców Leśnych (członek IALC).
Widzowie nieco narzekali na zbyt mało dynamiczny przebieg czterech konkurencji rozgrywanych na terenie targowym, ale też ze świadomością, że nowy regulaminma swoje prawa. Zwycięzca Jacek Stochniałek ledwie o sekundę pokonał zdobywcędrugiego miejsca Stanisława Moczulskiego. Trzeci był Tomasz Kowol. W kategorii juniorskiej (do 24 lat) kolejne miejsca zajęli: Paweł Wesołowski, Piotr Oman, Adam Wawrzak. Zawody sponsorowaliproducenci pilarek Husqvarna i Makita.
Targi otwierano w obecności przedstawicieli Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, dyrekcji regionalnych LP, Ministerstwa Środowiska. Trzeba jednak zauważyć, że frekwencja nie była zbyt wysoka, bodaj żadnego dnia wystawy nie odwiedziło więcej niż kilkaset osób. Choć interesujące, to jednak przy udziale niewielkich grup słuchaczy odbywały się też seminaria (Zawód drwal – wymogi prawne i zagrożenia, Dobreszkolenie drwali).
Tekst: Rafał Zubkowicz
Foto: 1-6 — R. Zubkowicz, 7 — M. Bodył
Tegoroczne targimiały charakter jubileuszowy – od czerwca 1999 r. odbyło się 10 edycji,
w ostatnim okresie w cyklu dwuletnim. Ewolucji targów podczas każdej zdziesięciu kolejnych edycji przyglądało się siedem firm, obecnych w Rogowie i wtym roku. Organizatorzy postanowili je wyróżnić podczas otwarcia imprezy.
W tym gronie znalazła się Oficyna Wydawnicza Oikos, wydawca „Lasu Polskiego”.
Sowy z Rogowa
Od 10 lat wręczane najciekawszym produktom wystawianym na Targach Leśnych. W tym roku przyznano firmom:
• AgroLas – za opryskiwacz szkółkarskiNobili,
• Delta Optical – za lornetkę Forest II 8×42 Delta Optical,
• Fao Far – za zestaw dozrywki i podwozu drewna, Fao Far 1142 + Nokka 4976,
• ForTech System Maszyny dla Leśnictwa – za forwarder Entracon EF 60,
• Hubertech – za kamerę monitorująca MMS.