Przedświąteczną wizytę u leśniczego Leśnictwa Sokoliki (Nadleśnictwo Stuposiany) złożył bytujący w okolicy niedźwiedź brunatny. Drapieżnik wyłonił się z lasu w środku dnia i po obejrzeniu sprzętu zrywkowego oraz śmietnika zajrzał do magazynku leśnictwa.
Dłużej zatrzymał się tylko przy logo Lasów Państwowych, obwąchał je, po czym spokojnie sięgnął do wnętrza kosza na śmieci. Miś nie zdradzał obaw przed człowiekiem, pozwalał się fotografować z bliska.
Nadleśnictwo Stuposiany wywiesiło tablice ostrzegające przed możliwością spotkania z drapieżnikiem. Niedźwiedzie, zwłaszcza teraz w okresie wiosny, mogą być groźne dla ludzi.
Edward Marszałek
Zdjęcia: Mariusz Nędzyński
