Pod koniec lipca br. Sojusz na rzecz Środowiska i Ochrony Przyrody w Niemczech (BUND) przedstawił opracowanie pt. „Czarna księga. Las”, w którym wykazał niedostatki niemieckiej gospodarki leśnej. Organizacja opisała m.in. 15 przypadków naruszenia niemieckiego i unijnego prawa dotyczącego ochrony przyrody. Chodziło przede wszystkim o wykonywanie zrębów zupełnych, które w Niemczech są generalnie zabronione, użytkowanie starych drzewostanów cennych pod względem przyrodniczym, szkody glebowe i niszczenie lęgów gatunków chronionych.Zarzuty BUND zdecydowanie odpiera Georg Schirmbeck, przewodniczący Niemieckiej Rady Gospodarki Leśnej (DFWR). Jego zdaniem 15 opisanych przypadków ewentualnych uchybień bynajmniej nie odzwierciedla niemieckiej praktyki leśnej. Schirmbeck szczególnie ostro wystąpił przeciwko żądaniu objęcia całkowitą ochroną dodatkowych obszarów leśnych w Niemczech. Przewodniczący DFWR uważa, że z uwagi na zmiany klimatyczne rozmiar zużycia drewna pochodzącego z niemieckich lasów powinien zostaç jeszcze zwiększony, ponieważ wyroby drzewne mogą długookresowo wiązaç CO2.