Nietypowe porządki w Świeradowie - Zmierzmy to ... tirem!

22 maja 2012 13:44 2012 Wersja do druku

„Czysto w głowie, czysto w lesie” to nazwa akcji sprzątania terenów leśnych i do nich przylegających organizowana przez Nadleśnictwo Świeradów. W tym roku, w ramach Międzynarodowego Roku Zrównoważonej Energii dla Wszystkich Ludzi, świeradowscy leśnicy podjęli działania dla zminimalizowania entropii i przywrócenia równowagi biologicznej w lesie.

Z najpiękniejszych przyrodniczo okolic zostało zebrane to, co całkowicie nie pasowało do otaczającej przyrody. Las z natury jest środowiskiem, gdzie w naturalny sposób zachodzi obieg materii i energii, jednocześnie produkowany jest tlen, gromadzona woda, którą wykorzystujemy, chroniona jest gleba. Niepasujący do naturalnego środowiska ludzki wytwór w postaci odpadów był masowo usuwany – tirami. Tir dla świeradowskich leśników stał się nie tylko wskaźnikiem czystości lasu, ale również miernikiem świadomości i postaw, szacunku wobec lasu i otaczającej przyrody, a także do pracy leśnika. Datę 24 kwietnia 2012 r. zapamięta na pewno prawie 300 osób realizujących założenia izerskich leśników. To oni doświadczyli jak trudno jest pogodzić się z faktem nieposzanowania tego, co nam jest najcenniejsze i co gwarantuje nasze życie. Z jakim obrzydzeniem zbierali wszystko to, co pozostawił po sobie prawdopodobnie homo sapiens. Są jednak tacy, którzy są warci tej nazwy gatunkowej, nawet wtedy, kiedy ich drogi życiowe trochę się pokrzyżowały. Osadzeni w Zakładzie Karnym w Zarębie udowodnili że są wrażliwi na sprawy społeczne, swoim zaangażowaniem i pracą udowodnili to. Poprzez podejmowanie takich działań, osoby te mają okazję nie tylko do poprawy środowiska naturalnego, ale przy okazji siebie. Wsparcie im udzielają leśnicy, przyczyniają się do ich edukacji i ich późniejszego i łatwiejszego powrotu do życia społecznego. Takie wspólne działanie, to dobra i praktyczna lekcja edukacji leśnej dla samorządów, szkół i społeczeństwa, które bezpośrednio dotknęły problemy odpadów w lesie. Czy sześć tirów odpadów z niedużej części świeradowskiego lasu to mało czy dużo? Lepiej tego nie przeliczać, lepiej zabierajmy ze sobą to, co do lasu przynieśliśmy i zadbajmy o przyszłe pokolenia, by żyły w warunkach chociażby takich jak my obecnie. A poszanowanie wspólnego dobra, przyrody i lasu zacznijmy od czystości w swoich głowach, a wtedy postawy wobec lasu przyjdą same. A co z jednostką miary „tir”? Oby dążyła do zera.

Tekst: Zbigniew Kamiński